ALEKSANDRA PODGÓRSKA & FILIP HELTA
Zawodniczka cross country, wielokrotna Mistrzyni Polski oraz medalistka Mistrzostw Polski. Reprezentantka Polski na Mistrzostwach Europy, Świata oraz Pucharach Świata.
Zawodnik cross country Mistrz Polski, reprezentant Polski na Mistrzostwach Świata, Europy oraz Pucharach Świata.
VOSTER ATS TEAM
Voster ATS Team to zawodowa grupa szosowa zarejestrowana jako UCI Continental Team. W swoich szeregach zrzesza jedenastu zawodników, w tym obecnego szosowego mistrza Polski elity – Macieja Paterskiego. W składzie jest również Patryk Stosz wygrywający sprinterskie pojedynki czy Paweł Cieślik – specjalista od jazdy po górach.
KRZYSZTOF FECHNER
Nazywam się Krzysztof Fechner.
Prywatnie jestem zielonogórzaninem, mężem, ojcem nastolatka oraz kierowcą autobusu w MZK Zielona Góra. Po godzinach realizuję się, jako sportowiec , a konkretnie ultrakolarz .
Ultrakolarstwo to dyscyplina sportu, wymagająca niezwykle silnego charakteru, ogromnej wytrzymałości fizycznej i psychicznej oraz mocnego hartu ducha .
Sto, dwieście , pięćset i więcej kilometrów przejechanych jednorazowo rowerem – to właśnie ultra .
W swojej sportowej karierze przejechałem już wszystkie dostępne na terenie Polski ultramaratony .
ROBERT KUROŃ
Gotuje, odkąd pamięta. Dzięki ojcu poznał kulinarne bogactwo wielu kuchni świata, aby ostatecznie
wybrać zawód kucharz. Wspólnie z bratem Jankiem prowadził program Kuroniowie rozgryzaj ą” w
telewizji Kuchnia +.
Uczy technik gotowania, dzieli się wiedzą na temat kulinariów i przygotowuje
dania z całego świata (od Europy po Karaiby). Autor i współautor publikacji: „Kuroniowie przy stole”,,
„Rodzinna książka kucharska Kuroniów” czy „Domowe Smaki. Smaczne dania z Biedronką”.
Publikował także dla dodatku kulinarnego Gazety Wyborczej, magazynu „Moje smaki życia”.
Współpracował z portalami internetowymi Gazeta.pl, Natemat.pl i Ugotuj.to. Prywatnie jestem
miłośnikiem kuchni polskiej w jej nowoczesnym wydaniu.
ROBERT KONIECZNY
Uwielbiam sport. Jest on częścią mojego życia już od najmłodszych lat. Przed trzecimi urodzinami zacząłem uprawiać narciarstwo, następnie szermierkę a później piłkę nożną. Po szkole zawsze był jakiś trening, ale był też rower, bo od małego uwielbiałem na nim jeździć. I to zostało mi do dzisiaj. To obok nart moja ulubiona dyscyplina, bo poza ruchem mogę delektować się widokami i przestrzenią. Dlatego często jeżdżę po górach a mój dom – Arkę zbudowałem w Beskidach w Brennej, by mieć bazę wypadową dla kolejnych wypraw i wycieczek.
Traktuję jednak też rower jako codzienny środek lokomocji dojeżdżając nim do swojej pracowni. Czasem poniedziałki wyglądają tak, że jadę na jeszcze zabłoconym po niedzielnych górskich wojażach enduro, które myję dopiero wracając z pracy. Najszybsze dojazdy zaliczam jednak na gravelu, często w marynarce, który sprawdza się doskonale nie tylko na asfalcie. W praktyce docieram do biura szybciej niż samochodem sprawnie mijając poranne korki. A że jestem architektem, który swą pracę uwielbia i potrafi się w niej zatracić, ten poranny i popołudniowy rower jest czasem moim jedynym ruchem w ciągu dnia.
Dlatego łączę wtedy przyjemne z pożytecznym, często dodając sobie kilometrów i zbaczając z utwardzonych ścieżek w drodze powrotnej do domu. Przyjąłem propozycję ze strony KTM, by zostać ambasadorem marki, bo niezmiennie uważam, że sport to zdrowie i oczywiście ogromny fun, który daje. Chcę też jednak, a może przede wszystkim, propagować rower jako zdrowy, codzienny środek transportu w mieście, do czego swym przykładem chciałbym zachęcić innych. Dla naszego wspólnego dobra. Wtedy, tak przy okazji, radość i zabawę z weekendów możemy dawkować sobie przez cały tydzień. Gorąco zachęcam